Oto historia tak niezwykła, aż trudno uwierzyć, że wydarzyła się naprawdę.
Nieznane Indie. Pielgrzymka do zapomnianego świata to fascynująca opowieść z życia Walthera Eidlitza, który na przekór wszelkim przeciwnościom losu decyduje się spełnić swoje długo pielęgnowane pragnienie i udać się do kraju mędrców i joginów. Opuszcza pogrążoną w wojnie Europę i zamieszkuje w Indiach. Książka ta pokazuje, iż życie, bez względu na okoliczności, może być wypełnione pięknem i radością. Nawet w sytuacji bezpośredniego zagrożenia, człowiek sam zadecyduje o swoim życiu i szczęściu, jeśli tylko odważy się wyruszyć w podróż w nieznane…
Nieznane Indie są jednym z celów podróży duchowych
Coraz więcej biur podróży zaczyna oferować pielgrzymki w nietypowe miejsca, a ludzie chętnie z nich korzystają. Jednym z takich celów stają się również nieznane Indie. Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli weźmiemy pod uwagę przykazania głównej religii w tym kraju, czyli hinduizmu. Najważniejsze jednak jest, żeby mieć otwartą głowę, a wówczas łatwiej będzie napełnić się duchowo.
Docelowym miejscem peregrynacji odwiedzających Indie obowiązkowo stać się muszą święte miejsca. Najpopularniejsze z nich to Waranasi. Zgodnie z legendą miasto to ufundował sam Śiwa. Za sprawą odpowiedniej praktyki można osiągnąć w tych miejscach Mokszę, czyli wyzwolenie.
Ważnym punktem duchowej wycieczki jest również aśrama Sathya Sai Baby. To największa hinduska pustelnia, tradycyjnie wypełniona energią i miłością. Można w niej uczestniczyć w ceremoniach śpiewu bhajanów i medytować podczas recytacji wedyjskich hymnów, które pozytywnie wpływają na umysł.
Ciekawym punktem podróży jest też aśrama Art of Living, gdzie pielgrzymi mogą wziąć udział w kursie sztuki życia. Ci, którzy ukończyli ten kurs, twierdzą, że są naładowani pozytywną energią i bardzo chętnie podjęliby się go jeszcze raz. W międzyczasie można doświadczyć jeszcze lili, czyli cudów, Avatara.
Kim jest autor książki Nieznane Indie?
Jedną z pierwszych osób, które zdecydowały się na duchową podróż do Indii i udokumentowały to na piśmie, był Walther Eidlitz. Na polskim rynku wydawniczym właśnie pojawiła się jego książka Nieznane Indie. Eidlitz, jako historyk religii, umiejętnie przedstawia kontekst duchowych praktyk, które w Indiach przetrwały setki lat. Do tego kraju Dalekiego Wschodu wybrał się na chwilę przed wybuchem II Wojny Światowej, w 1938r., i szybko trafił do brytyjskiego obozu dla internowanych w Kolkacie.
W książce Nieznane Indie, opublikowanej przez wrocławskie wydawnictwo Manendra, możemy przeczytać m.in. jak Austriak poznaje tradycję gaudijawisznuizmu, śpiewa hymny do Śiwy, czyta Bhagawatapuranę w szopie na narzędzia, czy spędza zimę pod Himalajami. Co warte zaznaczenia, ten nieżyjący już indolog opisuje wszystko w sposób barwny i przystępny, więc jest to lektura nawet dla osób, które wcześniej z powyższymi tematami nie miały wiele wspólnego.
Więcej informacji o książce.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.